Nic nowego jest w stwierdzeniu, że pizza towarzyszy człowiekowi już od wielu lat i jest wszystkim dobrze znana. My jednak jesteśmy ekspertami w badaniach nad jej zachowaniem i dziś przedstawiamy ich wyniki. Odkrywamy przyczynę popularności włoskiego przysmaku i sprawdzamy, jaki naprawdę ma charakter.
Imprezowe zwierzę
Według nas, a spędziliśmy na jej obserwowaniu wiele lat, pizza to po prostu imprezowe zwierzę, które lubi balować do rana. Wpada przeważnie wtedy, gdy przyjęcie zaczyna lekko siadać i rozkręca ją na nowo. Jest żywym dowodem na to, że pogłoski o włoskim temperamencie wcale nie są przesadzone. Niezależnie od tego, gdzie i kiedy spotyka się grono ludzi by się bawić, wiemy na pewno, że pojawi się tam ona.
Wierny kibic
Przez lata, obcując z pizzą, zauważyliśmy też jej ogromne zamiłowanie do sportu. Wydaje nam się, że to też efekt jej pochodzenia, bo po prostu uwielbia oglądanie zawodów. Piłka nożna jest jej ulubioną dyscypliną, ale dała rady ukryć przed nami innych kibicowskich wypraw. Towarzyszyła sukcesom naszych siatkarzy, wpadając do różnych osób skupionych przed telewizorem, nawet jeśli ich wcześniej nie znała. Odbieraliśmy tylko telefony, a ona już załatwiała całą resztę. Celebrowanie zwycięstw naszych reprezentacji potrafiło się u niej przeciągnąć długo w noc.
Fanka konsoli
Musimy przyznać, że nawet nas samych(!) zamiłowania pizzy włoskiej do różnego rodzaju zmagań zdumiały. Mimo wieloletniej znajomości, nadal nas zaskakuje swoją otwartością i uwielbieniem dla tych, którzy mierzą się ze sobą bądź oglądają walki innych. Z tego też powodu wpadać lubi także i do tych, którzy są zapalonymi graczami na konsolach i komputerach. Doskonale wiemy, że trudno jej odejść od ekranu telewizora równie mocno jak osobie właśnie grającej. Przychodzi szybko i pozwala spędzić nawet całą noc w dobrej kondycji fizycznej. Jej towarzystwo zapewnia odejście uczucia głodu i zmęczenia.
Zapalona kinomanka
Skoro już wspomnieliśmy o tym, że pizza kocha oglądanie zmagań na ekranach, to wypada wspomnieć też jej romantyczną naturę. Pizza po prostu kocha oglądanie we dwoje, nawet niekoniecznie akurat komediowych. Zapalona z niej fanka kinematografii, dlatego też lubi każdy dobry film. Wystarczy sięgnąć po telefon i ją zaprosić, by się przekonać na własne oczy! Wie też i to, że przy jednorazowym podejściu do całego sezonu nowej produkcji Netflixa nie ma ani chwili na to, by oderwać wzrok od telewizora. Jej obecność sprawi, że nie będzie to konieczne.