Calzone - czy jest i czy warto je wybrać zamiast pizzy?

Calzone – czy jest i czy warto je wybrać zamiast pizzy?

BabilonAdmin

Niech żyją włoskie smaki!

Nie ma chyba osoby, która choć raz nie kosztowałaby tradycyjnej pizzy. Klasyczna wersja to cienkie ciasto, sos pomidorowy i mozzarella. Dziś jednak możemy wybierać zarówno spośród wielu rodzajów ciast (razowe, grube, z zawijanymi brzegami), dodatków oraz sosów. Warto jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden specjał kuchni włoskiej – calzone. Włoski pieróg przyjął się również w polskich pizzeriach i coraz częściej jest wybierany przez klientów stanowiąc ciekawą ciekawą alternatywę dla pizzy.

Calzone – wariacja na temat pizzy. 

Calzone narodziło się w Apulii, nieopodal Neapolu. To swoista wariacja na temat pizzy – połączenie pomysłu na pizzę i focaccię. Dzięki temu wszystkie składniki tworzące farsz zamknięte są w rogaliku. Ciasto wykorzystywane do tworzenia włoskiego pieroga to ciasto drożdżowe, niemalże identyczne jak to, które stanowi podkład dla pizzy. Co znajdziemy wewnątrz pieroga? Tradycyjnie znajduje się w nim ser mozzarella, którego zadaniem jest spojenie ciasta, szynka oraz pieczarki. Do calzone nie dodaje się sosu pomidorowego, aby ciasto zanadto nie rozmokło. Pieróg może być dodatkowo nafaszerowany szpinakiem, mięsem mielonym, grillowanym mięsem kurczaka. W niektórych restauracjach pojawiają się również odważniejsze propozycje podania: calzone serwowany jest z…jajkiem. Gdy już wszystkie składniki są położone na cieście, zwija się go i zlepia się jego krawędzie zupełnie tak, jak podczas lepienia pierogów. Tak przygotowany pieróg trafia do piekarnika/pieca, gdzie piecze się aż do momentu zarumienienia, czyli około 20 minut.

Calzone – czy warto wybrać je zamiast pizzy?

Jeżeli do tej pory nie jadłeś calzone – koniecznie zamów je przy najbliższej możliwej okazji.  Przekonasz się, czy odpowiada Ci taka forma podania dania. Calzone ma wielu zwolenników. Nic dziwnego – jest to danie smaczne i pożywne, jeden duży pieróg z pewnością zaspokoi nawet spory głód. Farsz zamknięty wewnątrz nie stygnie tak szybko jak w przypadku tradycyjnej pizzy, a dzięki temu, że ma kształt pieroga/rogalika, nie nastręczy problemu z konsumpcją nawet wtedy, gdy zdecydujemy się na zjedzenie calzone w trakcie spaceru. W niektórych restauracjach można już zamówi mini-calzone. Małe pierożki mogą stanowi wspaniałą przystawkę a różnorodność zaklętych w nich smaków z pewnością pobudzi do działania nasze kubki smakowe. Zamówienie takiej przystawki pozwoli na poznanie wielu rożnych smaków – od klasycznego calzone z szynką parmeńską, poprzez pieróg ze szpinakiem i ricottą, po calzone z jajkiem.

Podziel się z innymi: