Dzień Hot Doga – niemiecka konkurencja włoskiej pizzy

Dzień Hot Doga – niemiecka konkurencja włoskiej pizzy

PizzaBabilon

Street food to jedzenie, które pasuje do naszego współczesnego świata: szybkie i smaczne, dostępne wprost „na ulicy”.

Choć pizza pierwotnie nie była jedną z takich potraw, to obecnie w wielu pizzeriach można ją kupić w formie na wynos – na kawałki, jako przekąskę w drodze. Dzięki temu częściej możemy próbować nowych smaków i cieszyć się różnorodnymi kompozycjami tak często, jak mamy na to ochotę.

A jak pizza wypada w porównaniu z innym popularnym daniem street food: hot dogiem? I czy da się połączyć obie potrawy w jedną? Sprawdźmy to!

Odrobina historii

4 lipca obchodzimy Dzień Hot Doga. To wspaniała okazja, żeby przypomnieć, skąd wzięła się parówka w bułce zwana Gorącym Psem. Dzisiaj bowiem kojarzy się przede wszystkim ze street foodem w Stanach Zjednoczonych, choć tak naprawdę pochodzi… z Niemiec!

To właśnie tam, już w średniowieczu, powstały pierwsze cienkie kiełbaski, nazywane niekiedy przez lokalną ludność „Dachshund”, czyli „jamnikiem”. Legenda głosi, że przepis opracowali rzeźnicy związani z Frankfurtem nad Menem – być może coś w tym jest, skoro w Polsce na takie parówki mówimy frankfuterki.

W XIX wieku dachshundy trafiły do Stanów Zjednoczonych dzięki niemieckim migrantom. To właśnie oni wpadli na pomysł, żeby podawać parówki w mlecznej bułce – dzięki temu można było je jeść bez brudzenia rąk. Szybko danie stało się sławnym Hot Dogiem poprzez dodanie do niego ketchupu, musztardy, korniszonów i prażonej cebulki.

Dzisiaj ta potrawa stanowi symbol Stanów Zjednoczonych do tego stopnia, że od 1916 roku Amerykanie organizują konkursy jedzenia hot dogów na czas. Obecnym rekordzistą pozostaje Joey Chestnut, który ma na swoim koncie 68 parówek w bułce – zjedzonych w 10 minut!

Ciekawe, ile w tym czasie byłby w stanie zjeść pizz?

Pizza czy hot dog – czego jemy więcej?

Choć nikt nie prowadzi rankingu (w końcu obie potrawy są przepyszne!) możemy spokojnie założyć, że na świecie pizza jest bardziej popularna od hot doga, natomiast w USA wygrywają gorące psy. W końcu w Europie nie znajdziemy wielu budek z hot dogami, ale w Chicago spotkamy je na każdej ulicy!

A co, jeśli mamy ochotę na obie te potrawy na raz? Rozwiązanie jest bardzo proste! Wpadnij do Pizzeria Kraków Babilon, ul. Skarżyńskiego i Budryka, na pizzę z kiełbasą. Oto nasze propozycje:

  • wiejska, z dodatkiem boczku, ogórka konserwowego i cebuli,
  • góralska, gdzie kiełbasa idealnie komponuje się z serem bacy, konfiturą jagodową, korniszonem oraz boczkiem.

Również dzień Hot Doga można uczcić… pyszną pizzą! Do zobaczenia!

Podziel się z innymi: